Czym różni się wkład kominkowy wyłożony szamotem od tego z wermikulitem? Jakie są właściwości obu tych materiałów i na który finalnie lepiej się zdecydować?

Szamot to materiał naturalny, który powstaje poprzez wypalenie gliny lub łupków. Następnym etapem jego produkcji jest proces mielenia, a potem formowania do ostatecznego kształtu (najczęściej produkowane są uniwersalne płyty lub cegły). Szamot to bardzo twardy materiał – wyróżnia się szczególną odpornością na wszelkie uderzenia, np. kawałkiem ciężkiego drewna. Jego największą zaletą jest jednak to, że dobrze akumuluje ciepło.

Wermikulit to z kolei minerał ilasty, który powstaje podczas naturalnych procesów wietrzenia. Jego znaczące złoża znaleźć można m.in. w USA, Chinach, RPA, Argentynie czy Brazylii. Po odpowiedniej obróbce w wysokiej temperaturze wykorzystywany jest w wielu gałęziach przemysłu (np. w ogrodnictwie, budownictwie czy rolnictwie). Cechuje się wyjątkową lekkością i, podobnie jak szamot, ognioodpornością – przyjmuje się, że do ok. 1200 stopni.

Wermikulit, wykorzystany do wyłożenia komory spalania, jest dobrym izolatorem – zatrzymuje ciepło przed przenikaniem do korpusu. Otrzymujemy wówczas wyższą temperaturę wewnątrz paleniska, co przekłada się np. na czystszą szybę (oczywiście o ile stosujemy dobrej jakości paliwo) i lepsze dopalanie drewna. Użycie wermikulitu wewnątrz wkładu wiąże się jednak jednocześnie z mniejszą wydajnością i słabszą akumulacją ciepła, co dla wielu go zupełnie dyskwalifikuje.

W porównaniu z szamotem, materiał ten jest zdecydowanie mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne. W razie niefortunnego uderzenia polanem i tym samym pęknięcia, trzeba go wymienić. Należy zauważyć, że wermikulit jest znacznie tańszym rozwiązaniem, jednak jeśli zależy nam na możliwie najlepszych właściwościach grzewczych, warto rozważyć wybór droższego szamotu.

Leave Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane oznaczone są *.

clear formSubmit