Coraz trudniej znaleźć nowe mieszkanie, w którym przewidziano miejsce na zamkniętą kuchnię (szczególnie przy niewielkich metrażach). W jaki sposób można wyznaczyć “pozorną” granicę między tymi dwoma pomieszczeniami?

Otwarta na salon kuchnia ma zarówno wiele zalet, jak i wad. Przede wszystkim nawet stosunkowo niewielkie wnętrze od razu wyda się przestronniejsze (efekt będzie szczególnie wyraźny w mieszkaniu, w którym będą dominować jasne barwy). Jeśli w kuchni nie ma okna, połączenie z salonem pozwoli ją też nieco doświetlić. Otwarta kuchnia sprzyja również towarzyskim spotkaniom – domownik, zajmujący się przygotowaniem posiłków w kuchni, pozostaje wciąż w kontakcie z innymi osobami, które przebywają akurat w salonie, co byłoby niemożliwe, gdyby kuchnia była zamknięta. Poza tym można mieć ciągle na oku dzieci, które bawią się w salonie, gdy tymczasem my zajmujemy się gotowaniem.

pexels-photo-106936

A jakie są zatem największe minusy otwartej kuchni? Przede wszystkim odpowiedni okap to podstawa, by zminimalizować przenoszenie się zapachów. Powinien być też możliwie jak najbardziej cichy (jak i pozostałe sprzęty), by inna osoba, która będzie przebywać w salonie, mogła w miarę możliwości swobodnie oglądać np. telewizję. Takie elementy, jak lodówka czy zmywarka, powinny być zabudowane – kuchenny charakter zostanie wówczas choć trochę zminimalizowany i kuchnia będzie lepiej współgrać z salonem. Wiąże się to oczywiście od razu ze zwiększeniem kosztów. Otwarta kuchnia zmusza również do ciągłego dbania o porządek – nie można zamknąć drzwi, więc wszelki nieporządek jest łatwo dostrzegalny.

modern-home-kitchen-glass-ceramic-cooker-picjumbo-com

Jeśli uznamy, że wad jest więcej niż plusów, a w mieszkaniu nie przewidziano miejsca na osobną kuchnię, warto przemyśleć kilka rozwiązań, które pozwolą wyznaczyć granice między tymi dwoma kluczowymi pomieszczeniami.

Często stosowaną wówczas opcją jest postawianie ścianki odgradzającej. Nie musi dochodzić do samego sufitu – wystarczy ścianka na wysokość ok. 1 metra. Zakryje nieco kuchnię, a nie przytłoczy wnętrza (można zdecydować się np. na ozdobną ściankę ażurową). Innym pomysłem może być postawienie na granicy pomieszczeń wyspy lub barka – subtelnie rozdzieli pomieszczenia. Rolę odgradzającą może pełnić też sofa, która zostanie ustawiona np. tyłem do kuchni. Tym samym podczas odpoczynku nie będzie możliwości wpatrywania się w kuchenną zabudowę.

Wartym wzięcia pod uwagę rozwiązaniem jest też ustawienie na granicy stref stołu. Ta opcja będzie się sprawdzać szczególnie w niewielkich mieszkaniach, gdy nie mamy miejsca na jadalnię z prawdziwego zdarzenia. Pozorną granicę może stworzyć zastosowany inny rodzaj podłogi w kuchni i salonie np. panele i płytki. Rozwiązanie to co prawda nie zakryje widoku kuchni, ale odgrodzi ją wizualnie. Inny rodzaj podłogi nie sprawdzi się jednak w niewielkich pomieszczeniach – by wnętrze wydawałoby się większe, w tym wypadku lepiej wybrać ten sam rodzaj podłogi w obu wnętrzach (np. dobrej jakości panele, które coraz częściej stosowane są też w kuchni).

tumblr_nnyq18kr8h1qfirfao1_1280

 

Leave Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane oznaczone są *.

clear formSubmit